Tematyka jest bardzo ciekawa, gdyż za sprawą dość kontrowersyjnego wyroku Sądu Najwyższego z 6 lipca 2016 r. (IV CSK 653/15, opubl. sn.pl 20 października 2016 r., godz. 13:44) doszło, jak się wydaje, do zakwestionowania dotychczasowej linii orzeczniczej Sądu Najwyższego w podobnych sprawach.
Sąd Najwyższy rozluźnił reguły dowodowe po stronie OZZ uznając:
„Nie ma (…) konieczności antycypacyjnego wykazania [po stronie OZZ] istnienia zobowiązania pozwanego polegającego na „naruszeniu praw objętych jej ochroną i zarządzaniem”, gdyż jest to materia ew. przyszłego postępowania o zasądzenie”. „wystarczy określenie [przez OZZ] kategorii praw i pola eksploatacji, wyznaczonych przez zezwolenie MKiDN oraz ogólne odwołanie do repertuaru, aby pozwany mógł stwierdzić czy objęte nimi utwory wykorzystywał i w jakim rozmiarze.”
Tym samym dopuszczono możliwość uzyskania przez OZZ informacji i dokumentacji niejako „na wszelki wypadek”, czym znacznie zliberalizowano przesłankę „niezbędności” występującą w art. 105 ust. 2. Ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych („PrAut”), który brzmi:
„W zakresie swojej działalności organizacja zbiorowego zarządzania może się domagać udzielenia informacji oraz udostępnienia dokumentów niezbędnych do określenia wysokości dochodzonych przez nią wynagrodzeń i opłat”.
Sąd Najwyższy uznał ten rodzaj postępowania (z art. 105 ust. 2 PrAut) za sprawę o charakterze „ostrzegawczo-prewencyjnym”.
Moim zdaniem ten swoisty odwrót od dotychczasowej linii orzeczniczej jest wadliwy. Rodzi także skojarzenia penalne, pytania, czy aby nie chodzi o rodzaj kary cywilnej, funkcję represyjno-wychowawczą wyroku itd., co jest znane i rozważane np. w sprawach o ochronę dóbr osobistych.
W swojej prezentacji poddałem krytyce wzmiankowane orzeczenie z 6 lipca, przede wszystkim z uwagi na odseparowanie roszczenia o zasądzenie udzielenia informacji i dokumentacji (pomocniczego) od stosunku zobowiązaniowego, w ramach którego informacje te oraz dokumentacja są dochodzone (zasadniczego). Wykładnia Sądu Najwyższego nie jest także do pogodzenia z orzecznictwem Trybunału Konstytucyjnego, który w jednym z wyroków z 11 października 2011 r. (sygn. P 18/09), uznał roszczenie z art. 105 ust 2 PrAut za „konsekwencję konstrukcji” roszczenia zasadniczego.
Zapraszam do zapoznania się z pełną prezentacją pod poniższym załącznikiem.
Załączniki: